
Przepełniony samolot? Serio, nie ma nic gorszego – zwłaszcza gdy już jesteś na lotnisku w Manchesterze, gotów do startu. W tym tekście opowiadamy, co robić w takiej sytuacji, jak wyrwać odszkodowanie i jak nie dać się wybić z podróżniczego rytmu.
Lotnisko Manchester (kod IATA: MAN) to spory gracz w UK – leży jakieś 14 km na południe od centrum miasta i obsługuje ponad 29 milionów pasażerów rocznie. Ma trzy terminale, a w środku? Masa opcji – od luksusowych saloników po sklepy duty-free i knajpki, które sprawią, że czas przed lotem nie będzie stracony.
Jeśli utkniesz przez overbooking, sprawdź Escape Lounge – to takie miejsce, gdzie można odpocząć, coś przekąsić (za free!), napić się kawy i złapać Wi-Fi. A jeśli kręci Cię shopping, Terminal 1 to gratka dla fanów marek premium: Chanel, Estée Lauder, Rolex – pełen wypas.
Linie lotnicze celowo rezerwują więcej miejsc, niż jest dostępnych, bo zakładają, że część osób i tak nie doleci. Ale kiedy wszyscy jednak przyjdą na odprawę… no to zaczynają się schody – ktoś niestety musi zostać na ziemi.
Unijne prawo (Rozporządzenie WE 261/2004) mówi jasno – jeśli nie wpuszczą Cię na pokład z powodu overbookingu, przysługują Ci konkretne prawa:
Odszkodowanie: Możesz dostać od 250 do 600 euro – zależnie od długości lotu.
Zwrot kosztów lub lot alternatywny: Albo kasa za bilet wraca na Twoje konto, albo linie mają obowiązek zapewnić Ci inny przelot do celu.
Opieka i pomoc: Jeśli czekasz na kolejny lot, linia lotnicza powinna zapewnić Ci posiłki, napoje i – jeśli potrzeba – nocleg.
Spokój przede wszystkim – Podejdź do obsługi i zapytaj grzecznie, co się stało oraz jakie masz prawa. Poproś też o pisemne potwierdzenie, że odmówiono Ci wejścia na pokład z powodu overbookingu.
Dobrowolna rezygnacja z miejsca – Czasem linie oferują bony lub lepsze miejsca w zamian za zrezygnowanie z lotu. Możesz to rozważyć, ale nie czuj się zobowiązany przyjąć mniej niż to, co gwarantuje Ci rozporządzenie EC261/2004.
Upomnij się o swoje – Złóż wniosek o odszkodowanie bezpośrednio do przewoźnika. Jeśli spotkasz się z odmową albo przeciąganiem sprawy, warto skorzystać z pomocy Trouble Flight – pomogą Ci przejść przez cały proces.
Ugrzązłeś na lotnisku w Manchesterze przez overbooking? Sprawdź te opcje:
Wylot z Liverpool John Lennon Airport: To tylko 50 minut jazdy autem lub pociągiem. Złap TransPennine Express do Liverpool South Parkway, a stamtąd shuttle zawiezie Cię prosto do terminala.
Pociągi z Manchester Piccadilly: Stamtąd dojedziesz niemal wszędzie w Wielkiej Brytanii. Jeśli lecisz gdzieś blisko – może lepiej wybrać kolej zamiast czekać na nowy lot.
Wynajem auta: Na lotnisku znajdziesz wypożyczalnie typu Hertz czy Avis. Idealne, jeśli chcesz po prostu wsiąść i ruszyć dalej na własną rękę.
Ugrzązłeś na lotnisku w Manchesterze i masz trochę czasu do zabicia? Sprawdź, co możesz tam robić:
Odpocznij w lounge’ach: W Escape Lounge zjesz i wypijesz do woli — wszystko w cenie.
Zrób zakupy: Terminale 1 i 2 to miks luksusowych marek i popularnych sklepów z sieciówek. Każdy coś znajdzie.
Dobrze zjedz: Masz ochotę na klasykę z brytyjskiego pubu? Idź do The Grain Loft. A może coś śródziemnomorskiego? Wpadnij do San Carlo.
Trouble Flight to specjaliści od uzyskiwania odszkodowań za problemy z lotami — w tym za przepełnienie samolotów. Całą papierologię i formalności bierzemy na siebie, żebyś Ty nie musiał się niczym stresować i dostał to, co Ci się należy.
Overbooking potrafi nieźle namieszać, ale jeśli znasz swoje prawa i rozejrzysz się za innymi możliwościami podróży, można to ogarnąć bez większego bólu. Pamiętaj, żeby złożyć wniosek o odszkodowanie. A jeśli masz taką opcję, rozważ też pobliskie lotnisko w Liverpoolu. Dzięki fajnym udogodnieniom na lotnisku w Manchesterze nawet opóźnienie da się znieść całkiem przyjemnie.
Masz problem z overbookingiem? Trouble Flight pomoże Ci przejść przez to krok po kroku. Zacznij swoją sprawę już dziś i przekuj frustrację w gotówkę.